#podpisy 2017

Rok 2017, to łącznie około 450 podpisów złożonych na zdjęciach, kartach, piłkach, książce, czy zwykłych kartkach w notesie. 450 - dużo/mało? Odejmując powtórki zostaje ich... około 165. :) 

Chyba łatwo zauważyć, że dominują tu autografy siatkarskie. Iii... to się raczej nie zmieni, bo właśnie takie podpisy mnie najbardziej cieszą i na nich głównie się teraz skupiam.

Najcenniejsze 2017 ⬇

Nie zawsze jest kolorowo, nie każdy odpisuje (Hej Trefl, ONICO i inni, może chcecie polepszyć moje statystyki w 2018? 🙈). Czasem wracam z meczu bez żadnego podpisu, ale akurat w tym przypadku, nie to jest dla mnie najważniejsze. Przy okazji, dziękuję bardzo wszystkim moim towarzyszom meczowym, którzy dzielnie czekają na mnie, aż skończę swoje łowy. No i dziękuję też tym, którzy mi w zbieraniu pomagają. 😉 

Jeżeli chodzi o zbieranie osobiście i autografy siatkarskie, to w 2017 roku, najwięcej podpisów udało mi się zebrać podczas Mistrzostw Europy i wydarzeń z nimi związanych (podpisy od 21 osób na 39 rzeczach) oraz w trakcie Klubowych Mistrzostw Świata i Meczu Gwiazd PlusLigi (podpisy od 20 osób na 17 zdjęciach).

 

W innych kategoriach, najwięcej podczas festiwalu Netia Off Camera w Krakowie - podpisy od 10 osób na 16 zdjęciach.

Z autografów zdobytych na czymś innym niż zdjęcie i kartka, mogę wymienić podpisy na piłce, w książce oraz w notesie MŚ 2014, w którym brakuje już tylko czterech. Mimo to, 2017 okazał się łaskawy i w końcu, po latach łowów posiadam cały skład Mistrzów - dzięki Winiar i Fabian. 👍

STATYSTYKA ⬇

  

✓ Listownie: 101

✓ Osobiście: 62

✓ Z wymiany: 3

✓ Po mailu: 4

✓ Wygrane: 1

✓ Wysłanych listów: 10 (odpowiedzi: 7/10) 

✓ Wysłanych maili: 10 (odpowiedzi: 4/10) 

Naj 2017 - PlusLiga ⬇

Zapraszam Was do zakładki WYMIANA, gdzie przybyło sporo autografów. A jeśli ktoś nie posiada autografu Mariusza Wlazłego i przy okazji chce pomóc WOŚP ➡ ZAPRASZAM DO LICYTACJI 🙂

_____________________________________________

W Nowym Roku, życzę Wam pełnych skrzynek oraz zdobycia osobiście swoich wymarzonych autografów, bo chyba tak jest najprzyjemniej i z tym wiążą się najlepsze wspomnienia. 🙂

I żeby znaczki już nigdy nie podrożały... 😜

Iza.